Woda bez kamienia - komfort, oszczędność i ochrona
Twarda woda to codzienny problem w zdecydowanej większości polskich gospodarstw domowych. Choć spełnia normy sanitarne, jej wysoka zawartość wapnia i magnezu powoduje szereg problemów - od osadów w czajniku i na armaturze łazienkowej, przez problemy ze skorą i włosami, aż po realne straty finansowe. Już cienka, około milimetrowa, warstwa kamienia kotłowego w układzie grzewczym może obniżyć sprawność wymiany ciepła i zwiększyć koszty ogrzewania nawet o 30%.
Zmiękczacz usuwa z wody jony wapnia i magnezu, które odpowiedzialne są za jej twardość. W efekcie otrzymujemy wodę, która jest łagodna dla skóry, włosów i całej domowej instalacji. Miękka woda nie wysusza, ułatwia spłukiwanie kosmetyków i pozwala ograniczyć zużycie detergentów nawet o 20-30%. W systemach grzewczych i wodnych osad kamienny ogranicza przepływ, zwiększa zużycie energii i skraca żywotność urządzeń, prowadząc do kosztownych napraw. Polscy instalatorzy szacują, że inwestycja w uzdatnianie wody może zwrócić się już po kilkunastu miesiącach użytkowania.
Oszczędność i ekologia w jednym
Zmiękczacz to nie tylko wygoda, ale też element nowoczesnego, oszczędnego i ekologicznego gospodarstwa domowego. Mniej kamienia to mniejsze zużycie energii i niższe rachunki. Dane z polskiego rynku wskazują, że w domach pozbawionych ochrony przed twardą wodą, koszty eksploatacji mogą być wyższe nawet o 20-40% z powodu spadku sprawności instalacji.
- W naszych urządzeniach stosujemy technologię...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze