Miażdżąca przewaga kondensacji
Gazowy kocioł kondensacyjny to dziś w naszym kraju najchętniej wybierane urządzenie grzewcze. I to mimo tego, że nie wszędzie jest dostęp do gazociągu. Taki sposób ogrzewania domu jest po prostu wygodny - w zasadzie bezobsługowy. Kotły kondensacyjne praktycznie wyparły już z rynku tradycyjne, nazywane także atmosferycznymi.
Według raportu Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych w ubiegłym roku sprzedano w Polsce przeszło 345 tys. kotłów na gaz. To prawie trzy razy więcej, niż kotłów na paliwa stałe i sześć razy tyle, co pomp ciepła.
Z ogólnej liczby sprzedanych kotłów gazowych, 330 tys. stanowiły urządzenia kondensacyjne. To, jak zmienia się ten rynek, dobrze pokazują dane Stowarzyszenia. Gdy idzie o najchętniej wybierane kotły wiszące, to 10 lat temu, w r. 2011, Polacy kupili 108600 urządzeń atmosferycznych i 66400 kondensacyjnych. W ubiegłym roku było to odpowiednio 17430 kotłów konwencjonalnych i 315550 kondensacyjnych.
Dlaczego tak chętnie wybieramy ogrzewanie gazowe? Ponieważ kotły na gaz mają sporo zalet: automatycznie włączają się i wyłączają, poza przeglądem raz w roku nie wymagają żadnej obsługi, bez utraty sprawności dostosowują się do zmiennego, chwilowego zapotrzebowania na ciepło (od kilkunastu procent mocy nominalnej). Kondensacyjne mają w dodatku wyższą sprawność, cz...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze