Kiedy myślimy o dwutlenku węgla, często przychodzą nam na myśl globalne wyzwania klimatyczne. Jednak ten bezbarwny i bezwonny gaz ma również ogromny wpływ na codzienne życie ludzi, a w szczególności na jakość powietrza w naszych domach. Oddychamy nim, produkujemy go, przy czym jego nadmiar w zamkniętych pomieszczeniach może mieć zaskakująco poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i samopoczucia.
Wbrew pozorom, dyskusja o CO2 nie ogranicza się do skali planety. To, jakie powietrze wdycha się w domach, ma bezpośrednie przełożenie na kondycję fizyczną i umysłową. Szczególnie w nowoczesnych, szczelnych domach jednorodzinnych, które są budowane z myślą o oszczędności energii, problem ten staje się coraz bardziej palący. Eliminując nieszczelności, przez które mogłoby uciekać ciepło, często nieświadomie tworzymy pułapkę dla zanieczyszczeń, w tym nadmiaru dwutlenku węgla, który sami produkujemy oddychając.
Podwyższone stężenie CO2 - powyżej 1000 ppm - może prowadzić do wielu nieprzyjemnych objawów. Zaczyna się od uczucia duszności, senności i problemów z koncentracją. Z czasem mogą pojawić się bóle głowy, zmęczenie, a nawet obniżenie ogólnej wydajności organizmu. Długotrwałe przebywanie w takim środowisku może negatywnie wpływać na nasze samopoczucie i zdrowie. Do szczególnie niebezpiecznej sytuacji może dojść w sypialni, gdzie po całej nocy w zamkniętym pomieszczeniu stężenie CO2 niekiedy może osiągać alarmujące wartości, zakłócając nasz sen i regenerację.
Tradycyjna wentylacja grawitacyjna, oparta na naturalnym ruchu powietrza, często okazuje się nieskuteczna w zapewnianiu odpowiedniej wymiany powietrza w budynku, zwłaszcza w okresach przejściowych i latem. Otwieranie okien, choć doraźnie pomocne, wiąże się z utratą ciepła zimą i ryzykiem wpuszczenia zanieczyszczonego powietrza z zewnątrz.
Dlatego, jeśli zależy nam na zdrowym i komfortowym środowisku w domu, powinno się rozważyć zastosowanie wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, czyli rekuperacji. Ten nowoczesny system zapewnia stały, kontrolowany dopływ świeżego powietrza z zewnątrz i jednoczesne usuwanie zużytego, zawierającego CO2. Dzięki temu w środku zawsze panuje optymalny poziom tlenu i niski poziom dwutlenku węgla, co bezpośrednio przekłada się na lepsze samopoczucie, zdrowie i komfort życia. Inwestując w rekuperację, inwestuje się w zdrowie rodziny i w jakość powietrza, którym oddycha się każdego dnia. Zachęcam do rozważenia montażu w domu systemu wentylacji z rekuperatorem, a wcześniej polecam lekturę artykułu Tomasza Osuchowskiego - Powietrze wysokiej jakości.
Z poważaniem
Ernest Jagodziński









































































