Pełen gry słońca i cienia
Jednym z powodów zakupienia tej nieruchomości przez Izę i Tima był gotowy ogród, urządzony wśród starych sosen. Potraktowali go jako bonus, wiedząc o tym, jak długo rosną drzewa i krzewy. Wspólnie z architekt krajobrazu, Małgorzatą Ciesielską-Stefańczyk, starannie go zmodernizowali i wykreowali jeszcze bardziej wysublimowaną leśną aranżację.
Para dyplomatów, wcześniej mieszkająca już w sześciu krajach, przyjechała do Polski z zamiarem pozostania tu przez 10-15 lat. Z tzw. drugiej ręki kupiła dwudziestopięcioletni dom w zadrzewionej willowej dzielnicy miasta.
Znamienne jest to, że wyboru Izabella i Timothy dokonali błyskawicznie (oglądali go jako pierwszy, a zauroczył ich do tego stopnia, że później nie wizytowali kolejnych). Po prostu - zaraz po wejściu do ogrodu z majestatycznymi sosnami, dostrzegli wyjątkową atmosferę nieruchomości. Spodobało się im to, że willa harmonijnie pasuje do charakteru dzielnicy, natomiast styl ogrodu - do leśnego otoczenia. Iza od razu uznała, że całość (willa i ogród) ma „duszę”. Zdania nie zmieniła od trzynastu lat.
LEŚNA OPRAWA
Małżonkowie poddali willę remontowi (nieco szerszemu, niż początkowo się spodziewali, ale zachowali jej styl). Przez kilka pierwszych lat w ogrodzie nie zarządzili przeprowadzenia zmian (tylko kosmetyczne oraz z powodu chorób roślin albo żerowania szkodników) - w...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze