Wygodny kompromis

Ci, którzy chcą zamieszkać w lofcie, ale obawiają się jego surowości, mają alternatywę. Ciepłe akcenty drewna, szarość i czerń przełamane dużą ilością światła oraz industrialne elementy w ograniczonej ilości stworzą łatwe do zaakceptowania wnętrze w wersji soft loft.

Styl postindustrialny, choć jest modny nie od dziś, wciąż odbierany jest jako oryginalny i artystowski, co sprawia, że cieszy się dużym powodzeniem, szczególnie wśród osób młodych, dobrze sytuowanych. Dziś już chętnie i bez obaw wplatamy w wystrój naszych wnętrz wątki przemysłowe. Adaptacja autentycznych pofabrycznych budynków ma jednak swoje wady: wymaga sporych nakładów finansowych, a często także zmiany przyzwyczajeń - przemysłowe hale i warsztaty nie należą do pomieszczeń typowych. Niewielka jest także ich rynkowa podaż, co sprawia, że życie w prawdziwym lofcie jest przywilejem nielicznej grupy osób.

Idealną alternatywą dla stylu postindustrialnego okazał się soft loft - nurt, któremu sens istnienia nadaje tęsknota za

...