Pokój życzeń

Gdy noc zapada, idziemy spać, a gdy wstaje dzień - my również, gotowi do pracy. Dlaczego? Nie wynika to ze społecznego zwyczaju, ale z biologicznego mechanizmu, który regulowany jest przez hormony. Jednym z ważniejszych jest melatonina, która pozwala nam zasnąć i jest produkowana, gdy zapada zmrok. Jej produkcja ustaje, gdy robi się jasno. Nawet krótkie włączenie światła w nocy może więc przerwać produkcję melatoniny i wybudzić nas ze snu. Co to ma wspólnego z sypialnią? Bardzo wiele. W dzisiejszym zanieczyszczonym światłem świecie musimy sami zapewnić sobie zaciemnienie w miejscu, gdzie śpimy, choćby od ulicznych latarni. Innym czynnikiem, który wpływa na jakość snu, jest cisza. Hałas dochodzący z ulicy lub innych części domu może wyrwać nas z objęć Morfeusza i zafundować bezsenne przewracanie się z boku na bok do rana. Nie bez powodu projektanci wnętrz radzą - o ile to możliwe - urządzanie sypialni w pomieszczeniu jak najdalej położonym od kuchni czy salonu. Raczej na piętrze niż ...