Zostały tylko najlepsze
Dla tych, którzy muszą kupić nowy kocioł na węgiel, pelety lub drewno, 1 lipca 2018 r. jest szczególnie ważną datą. Od tego bowiem dnia zaczęły obowiązywać przepisy zakazujące sprzedaży kotłów o klasie niższej niż 5. A te są nie tylko bardziej ekologiczne od dominujących dotąd na rynku, ale i sporo droższe.
Obecnie branża kotłów na paliwa stałe przeżywa prawdziwą rewolucję. Od 1 lipca 2018 r. zaczął bowiem obowiązywać zakaz sprzedaży (wprowadzania do obrotu) kotłów o klasie emisji niższej niż 5, zgodnie z normą PN-EN 303-5:2012. W praktyce oznacza to zaś zniknięcie z rynku znakomitej większości kotłów zasypowych oraz dużej części tych z podajnikiem. Dla kupujących zaś bardzo odczuwalny będzie wzrost cen, bo najtańszy kocioł 5 klasy to wydatek ok. 5000 zł, a większość z nich jest znacznie droższa.
KOTŁY NA PALIWO STAŁE - STARE I NOWE
Do niedawna na polskim rynku można było sprzedać w zasadzie dowolny kocioł na paliwa stałe. Po prostu nie było żadnych obligatoryjnych wymogów odnośnie poziomu emisji szkodliwych substancji ani sprawności. Część producentów wprawdzie mogła się pochwalić rozmaitymi certyfikatami dla swoich urządzeń, jednak przeprowadzenie badań było dobrowolne. Na rynku dominowały najprostsze i najtańsze kotły zasypowe w cenie 2000-3000 zł, zwykle nie spełniające żadnych no...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze