Nowe pokrycie i rynny
Wprawdzie obecnie większość pokryć dachowych gwarantuje nawet kilkudziesięcioletnią trwałość, to te układane dawniej zwykle po kilkunastu latach wymagają naprawy. W tym czasie w dachu mogą pojawić się drobne nieszczelności, przecieki deszczu czy wwiewanie wiatru albo nawet śniegu pod połać. Najlepiej w porę te usterki zauważyć i je naprawić. Jeśli jednak pokrycie jest zniszczone na dużej powierzchni, trzeba je wymienić na nowe.
Zwykle usterki na dachu pojawiają się miejscowo i zauważamy je w porze jesiennych deszczów lub zimą. Niestety, nie jest to najkorzystniejszy czas na prace na dachu, lepiej więc co kilka lat zrobić przegląd stanu technicznego pokrycia, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek w zimniejszych porach roku. Najlepiej zlecić to dekarzowi, który dach układał.
W przypadku drobnych usterek, na ogół da się je usunąć bez konieczności wymiany całego dachu. Do naprawy bardzo dobrze nadają się pokrycia bitumiczne, np. gonty. Niewielkie nieszczelności można uzupełniać specjalistycznymi powłokami uszczelniającymi. Stosunkowo łatwo można też wymienić pękniętą dachówkę, choć dobranie obecnie produkowanego zamiennika o identycznym kształcie może nie być proste. Nieco trudniej będzie z pokryciem z blachy. Jeżeli jest szczelne, a jedynie wyblakło od słońca, warto je oczyścić i pomalować odpowiednią farbą. Jeśli natomiast blacha koroduje i przecieka – trzeba ją zastąpić nowym pokryciem.
Nieszczelności w ...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze