PYTANIE CZYTELNIKA: Przymierzamy się do szukania projektu naszego pierwszego domu. Mężowi zależy na otwartej przestrzeni na parterze, bez podziałów. Namawia mnie więc na kuchnię połączoną z salonem. Mąż nie gotuje, więc dla niego tematy kuchenne są abstrakcją. Ja spędzam dużo czasu w kuchni, bo lubię gotować i piec. Poza tym mamy troje małych dzieci. W obecnym mieszkaniu kuchnia jest niewielka, lecz oddzielona od reszty pomieszczeń. W razie bałaganu lub smażenia np. ryby, mogę po prostu zamknąć drzwi. Mam wątpliwości, czy otwarcie kuchni na salon dobrze sprawdzi się u nas. Nie jestem perfekcyjną panią domu, ale lubię porządek. Obawiam się, że konieczność nieustającego pucowania kuchni będzie mnie frustrować. Jednocześnie podobają mi się nowoczesne wnętrza. Jaki wariant zatem wybrać?
ODPOWIADA: JOANNA DĄBROWSKA
Wybór nie jest oczywisty, choć obecnie w prawie każdym projekcie gotowym domów jednorodzinnych kuchnia połączona jest z salonem. Trend ten obowiązuje już od co najmniej kilkunastu lat. Większość budujących bowiem chce mieć dużą otwartą przestrzeń na parterze bez ścian działowych. Poniekąd jest to spowodowane ich potrzebą powiększenia przestrzeni życiowej, gdyż często przeprowadzają się z niewielkiego mieszkania lub domu rodziców/teściów. Dotyczy to szczególnie młodych małżeństw z małymi dziećmi. Komfort zajmowania większego metrażu jest tu bowiem kluczowy.
Ale też zdarzają się inwestorzy, którzy np. budują kolejny dom, po wyprowadzce dorosłych dzieci, i zdecydowanie chcą ograniczyć jego powierzchnię i dopasować do potrzeb dwojga osób. Wówczas nie zawsze otwarta kuchnia jest priorytetem. Często planowana jest jako zamknięte pomieszczenie ze stołem do spożywania codziennych posiłków. Do przyjmowania gości przeznaczona jest jadalnia zorganizowana w częśc...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
Czytaj już od 1 zł
Poznaj ofertę
lub
Zaloguj się
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze