Pomporozdrabniacz
Remont lub zrobienie łazienki w nowym miejscu to poważne wyzwanie. I chociaż najpewniej główny koszt będą stanowić płytki i sanitariaty, to najważniejsze jest zapewnienie dobrego odpływu ścieków. W trudnych sytuacjach niezastąpione okazują się pomporozdrabniacze. Dzięki nim ścieki popłyną nie tylko na dużą odległość, ale nawet pod górę.
Nowa łazienka, w miejscu bez doprowadzonej wody i kanalizacji to nie lada wyzwanie. Wbrew pozorom sama ciepła i zimna woda nie jest aż tak problematyczna jak mogłoby się wydawać. Wszystko dlatego, że rury wodociągowe mają bardzo małą średnicę (zwykle do 20 mm), mogą być bardzo długie i ułożone w zawiły sposób. To sprawia, że da się je ukryć. Wprawdzie całość nie będzie się może nadawała na podręcznikowy przykład dobrej roboty, ale będzie działać - ciśnienie wody pokona opory przepływu.
Z kanalizacją jest znacznie trudniej. Rury mają dużą średnicę - odpływ z wanny lub brodzika to 50 mm, z sedesu zaś 110 mm. A takich się już łatwo nie schowa. Najważniejsze jednak, że instalacje kanalizacyjne działają grawitacyjnie, czyli ścieki spływają samoczynnie. A żeby tak było rury muszą być ułożone ze stałym spadkiem w kierunku pionów, niezbyt długie i z możliwie małą liczbą zmian kierunku. To głównie konieczność odpowiedniego prowadzenia rur kanalizacyjnych ogranicza możliwości przestawienia pr...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze