Na skarpie, z wgłębnikiem

Ogród Małgosi i Marcina rozciąga się na zboczu stromej skarpy, a jego płaski fragment - nad podziemnym garażem. Z powodu tych specyficznych warunków środowiskowych, właściciele poprosili o pomoc w jego zaaranżowaniu architekt krajobrazu, z którą „podkręcili” wygląd przydomowej przestrzeni.

Właściciele celowo wybrali działkę na końcu osiedla, przylegającą do rezerwatu przyrody i kanału odwadniającego obrośniętego naturalną zielenią. W ten sposób zapewnili sobie piękny widok i ciszę.

Zastana na posesji rzeźba terenu ujęła ich ciekawym wyglądem - ucieszyli się, że nie jest tylko płaska i nudna. To, że stała się jeszcze bardziej wyjątkowa, zawdzięczają kreatywności architekt krajobrazu, Małgorzaty Ciesielskiej-Stefańczyk, i swojej.

Na szczycie skarpy, tuż przy tarasie, znajduje się oryginalny element wodny z gejzerami w kamieniach. Skałki gnejsu mają fakturę kory, która jest bardzo dekoracyjna w świetle dziennym i sztucznym (reflektorków). Oświetlone po zapadnięciu zmroku, mienią się i są dobrze widoczne z innych części ogrodu oraz z pomieszczeń. Za nimi wyłania się fragment skarpy i rezerwat przyrody.
Na szczycie skarpy, tuż przy tarasie, znajduje się oryginalny element wodny z gejzerami w kamieniach. Skałki gnejsu mają fakturę kory, która jest bardzo dekoracyjna w świetle dziennym i sztucznym (reflektorków). Oświetlone po zapadnięciu zmroku, mienią się i są
...