Jak śmigło samolotu

Pilotowi, mieszkającemu w sąsiedztwie tego domu, jego rozłożysta trójramienna bryła skojarzyła się ze śmigłem samolotu. Teraz właściciele i wtajemniczeni sąsiedzi chętnie posługują się tym żartobliwym określeniem, bo rzeczywiście celnie opisuje ono niesztampowy kształt budynku. Jednak podczas projektowania właściciele i architekt mieli odmienne intencje.

Ideą przewodnią była funkcjonalność, a nie kształt budynku. Inwestorzy rozpoczęli współpracę z autorem projektu od opowiedzenia mu, jakich funkcji oczekują od poszczególnych stref mieszkalnych w swoim pierwszym wspólnym domu. Dopiero po dopracowaniu układu i wielkości pomieszczeń - zajęli się bryłą. Dziś trudno powiedzieć z czyich ust padło wtedy stwierdzenie, że może ona przybrać formę nowoczesnej stodoły, chociaż na początku para marzyła o nowoczesnej bryle domu i z tego powodu wybrała architekta, mającego spore doświadczenie w projektowaniu architektury z zupełnie płaskim dachem.

Dom dla 2 + 3

Dom murowany, parterowy z użytkowym
...