Darmowe zamiast drogiego
Wprawdzie najtańsza i najczystsza jest energia, której w ogóle nie zużyliśmy (zaoszczędzona), ale tuż za nią plasuje się ta pozyskana z własnej mikroinstalacji PV. Ważne jednak abyśmy naprawdę efektywnie ją wykorzystywali. Wówczas zmniejszymy rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę, zyskamy większą niezależność od dostawcy prądu, a nawet zabezpieczymy się na wypadek awarii sieci.
Instalacja PV dostarcza nam czystą energię, którą możemy wykorzystać na wiele sposobów. Jednak zasilanie tylko urządzeń gospodarstwa domowego i oświetlenia nie przyniesie jakichś spektakularnych oszczędności w skali roku. Największe korzyści związane są z wykorzystaniem własnego prądu przez urządzenia grzewcze (kotły elektryczne i pompy ciepła), systemy podgrzewania ciepłej wody użytkowej (c.w.u.) oraz klimatyzację. Są najbardziej energochłonne w polskich warunkach klimatycznych, gdzie sezon grzewczy trwa około pół roku, ale i upały potrafią dać się we znaki.
TYLKO BILANS
Trzeba od razu uprzedzić, że wykorzystywanie własnego prądu i wszelkie związane z tym prognozy opłacalności tak naprawdę najczęściej nie oznacza dosłownie zasilania urządzeń prądem wytwarzanym przez nasze panele. Chodzi raczej o to, na ile w skali roku własna produkcja równoważy zużycie. Przede wszystkim dlatego, że nasz klimat cechuje bardzo silne zróżnicowanie intensywności promieniowania słonecznego w ciągu rok...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze