1000 m2 do wypoczynku
Kasia i Adam zaaranżowali w ogrodzie rozmaite miejsca do relaksu. Jednak najbardziej lubią spędzać czas na podniesionym tarasie przy domu, bo z wysokości widzą całą zieloną przestrzeń. W celu uzyskania większej wygody, niedawno go zadaszyli i przebywają tu jeszcze dłużej, niż wcześniej.
Para zajęła się aranżacją zieleni na długo przed rozpoczęciem stawiania domu. Po przekonaniu się, że na działce jest zaledwie jedna brzoza, nie czekała na prace budowlane, tylko posadziła na jej obrzeżach sosny i żywotniki, aby utworzyć zimozielony parawan. Drzewa bujnie rosną, ponieważ właściciele użyźnili rodzimy piaszczysty grunt dowiezioną gliną i humusem. Z czasem uformowały ładne tło nowo założonego rozległego trawnika, minikaskady ze źródełkiem w amforze, rabat z bylinami, wiaty biesiadnej, grillowni z wędzarnią oraz „męskiego domku”. Tak jak marzyła Kasia, ogród wokół docelowej siedziby stał się zieloną, odgrodzoną od reszty świata, oazą spokoju. W samym jej centrum, przy tylnej południowo-wschodniej ścianie budynku, urządziła obszerny taras.
SPEKTAKULARNIE POŁOŻONY I URZĄDZONY
Nie ma co ukrywać - dla właścicieli podniesiony taras o powierzchni 40 m2 jest najważniejszym miejscem wypoczynku. Jednak przez pierwsze lata po przeprowadzce nie był zadaszony, więc w środku lata cz...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze