Podłogówka na prąd
Mało kto, po wyjściu z gorącej kąpieli, lubi stawać bosą stopą na zimnej posadzce. Dlatego przy okazji remontu łazienki wielu inwestorów decyduje się na ogrzewanie podłogowe. Zwykle elektryczne, bo w remontowanym budynku łatwiej założyć takie, niż wodne. W domach solidnie ocieplonych, z instalacją fotowoltaiczną, elektryczna podłogówka może być również głównym źródłem ciepła.
Ogrzewanie podłogowe to najbardziej rozpowszechniony rodzaj ogrzewania płaszczyznowego. Elementem grzejnym jest tu podłoga, w innych wariantach mogą być nim ściany czy sufit. Ma sporo zalet, więc jego popularność rośnie.
W praktyce występuje w dwóch rodzajach: jako ogrzewanie wodne i elektryczne. W pierwszym, w jastrychu zatapia się pętle rur z tworzywa lub miedzi. Woda, podgrzana przez kocioł albo pompę ciepła, płynąc przez nie przekazuje ciepło do jastrychu, który ogrzewa pomieszczenie. W wariancie elektrycznym zamiast rur z wodą mamy pętle przewodów oporowych, które nagrzewają się wskutek przepływu prądu. Pod względem wykonawczym i eksploatacyjnym te instalacje są zupełnie różne, jednak efekt ich pracy jest taki sam - podłoga grzeje (choć delikatnie)!
Ogrzewanie podłogowe najbardziej docenimy tam, gdzie wcześniej bosą stopą stawaliśmy na zimnej posadzce. DANFOSS/DEVI
ZALETY GRZANIA PODŁOGĄ
Największą zaletą podłogówki jest fakt, że pionowy rozkład temperatury w o...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze