Oszczędzać dzięki słońcu
Wykorzystywanie darmowej energii słonecznej umożliwia podgrzewanie wody użytkowej, a nawet produkcję własnego prądu. W ubiegłych latach Polacy stawiali raczej na kolektory, ostatnio prawdziwy boom przeżywa fotowoltaika - z racji rosnących cen energii i dopłat, które na takie instalacje można dostać z rządowego programu Mój Prąd. Inwestor wcale nie musi wybierać: kolektory czy panele - na większości budynków zmieszczą się jedne i drugie.
Dla laika odróżnienie zamontowanych na dachu kolektorów słonecznych od paneli fotowoltaicznych jest trudne. Na pierwszy rzut oka prawie identyczne (może poza kolektorami rurowymi), jedne i drugie służą do pozyskiwania energii słonecznej. Co pozwala na ograniczenie zużycia tej pochodzącej z paliw kopalnych i zarazem na obniżenie wydatków na prąd, gaz czy węgiel. Poza tym, więcej je dzieli niż łączy - to instalacje o odmiennych wymaganiach, jak i możliwościach. Kolektory przetwarzają promieniowanie słoneczne na ciepło, panele fotowoltaiczne na energię elektryczną, którą da się spożytkować na wiele sposobów.
KOLEKTORY SŁONECZNE
W naszej szerokości geograficznej, wykorzystuje się je głównie do podgrzewania wody użytkowej, niekiedy także tej do przydomowego basenu. Wynika to z uwarunkowań klimatycznych i ekonomicznych - mała instalacja (2 albo 3 kolektory o powierzchni ok. 2 m2 każdy) wystarczy, żeby latem zagrzać ciepłą wodę dla 4 osób (przy założeniu, że potrzebują jej po 5...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze