Wyremontowany i rozbudowany
Adam kupił nieduży jednorodzinny dom, który poprzedni właściciele użytkowali przez zaledwie 5 lat. Najpierw dobudował do niego łącznik i garaż, nieco później - wygodny wolnostojący aneks dla gości. We wszystkich posunięciach brała udział zaprzyjaźniona architektka, którą nazywał „specjalistką od modernizacji i rozbudowy”.
Na zmianę miejsca zamieszkania Adam zdecydował się ze względu na wiek emerytalny. W spokojnej okolicy, otoczonej parkiem krajobrazowym, znalazł nieduży parterowy dom (położony na samym końcu ślepej bocznej uliczki) i metodycznie przemienił go w wygodną stancję dla młodego duchem seniora i jego licznych gości.