Jaki będzie Mój Prąd 3.0?
W ramach programu „Mój Prąd” wypłacono dofinansowanie już ponad 200 000 instalacji fotowoltaicznych. Niewątpliwie to za jego sprawą widok paneli PV na dachach stał się niemal rzeczą powszechną. Jednak nabór wniosków do poprzedniej edycji programu zakończył się na początku grudnia 2020 r. Na jego nową odsłonę czekają zarówno inwestorzy jak i wykonawcy. Ma ona ruszyć lada dzień - 1 lipca 2021 r. Co o niej wiemy, a na jakie pytania wciąż nie ma odpowiedzi?
Powiedzieć, że wszyscy zainteresowani fotowoltaiką czekają z utęsknieniem na reaktywację programu „Mój Prąd” to mało. Bo w zasadniczy sposób zmienił on rynek. Nic w tym dziwnego, gdyż dla indywidualnego inwestora decydującego się na tzw. mikroinstalację dotacja do 5000 zł to dużo. A w połączeniu z ulgą podatkową daje to możliwość obniżenia kosztów instalacji nawet o ponad połowę. Jest więc o co zawalczyć, tym bardziej, że obecnie wciąż są do rozdysponowania spore środki. W budżecie samego programu „Mój Prąd” to ponad 63 miliony zł.
W lipcu, ale od lutego
Chyba najważniejsza informacja dla wszystkich zainteresowanych programem jest taka, że chociaż oficjalnie ma on ruszyć dopiero 1 lipca 2021, to będzie obejmował wydatki poniesione już od 1 lutego 2021 r. Tak więc wszyscy ci, którzy nie czekali z inwestycją też nie będą stratni. Trzeba od razu wyjaśnić, że wnioski można składać tylko na dofinansowanie instalacji nowych, ale których budowę zakończono przed złożeniem wniosku.
Co w pr...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze