Juliusz - Członek Klubu Budujących Dom, elewację układał w 2019 r.
Dom: murowany, parterowy z użytkowym poddaszem i garażem, powierzchnia 235 m2. Ściany - dwuwarstwowe, z bloczków betonu komórkowego o grubości 24 cm i styropianu grafitowego o gr. 20 cm. Wysokość 5,30 m.
Elewacje: 1. Tynk cienkowarstwowy, silikonowy, barwiony w masie na kolor biały, faktura tynku baranek 1,5 mm. 2. Wysokoelastyczna okładzina z masy akrylowej wysokiej jakości, zbrojonej siatką z włókna szklanego, imitująca deski o wymiarze 19,5 x 249,5 cm. Podbitka i parapety - z blachy.
Decyzja: Gdybyśmy, z żoną, dysponowali większymi środkami finansowymi, najchętniej wykończylibyśmy fasadę sposobem „na sucho”, czyli trwałymi płytami HPL, albo włókno-cementowymi. Te materiały są oferowane w bogatej gamie wzorów i kolorów, zatem moglibyśmy osiągnąć spektakularny efekt dekoracyjny. Jednak okazały się dla nas niedostępne cenowo, więc wykorzystaliśmy tynk silikonowy. Zależało nam, żeby utworzył na ścianach powłokę trwałą, wytrzymałą i zmywalną. Przegrody są wysokie (5,30 m) i proste, wyglądałyby zbyt monotonnie z białym tynkiem o fakturze baranka, urozmaiciliśmy je zatem drewnopodobną okładziną z akrylu. Od zastosowania drewna skutecznie odstraszyła nas wysoka cena trwałych gatunków, albo tych w wersji termo, i konieczność konserwacji. Jeżeli chodzi o akrylową imitację, to generalny wykonawca postarał się o produkt bardzo odporny na warunki atmosferyczne, który łatwo ułożyć (sam go wybrał). Nam spodobało się, że wyjątkowo realistycznie imituje strukturę naturalnego suro...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze