Mariusz - Członek Klubu Budujących Dom, elewację układał w 2017 r.
Dom: murowany, piętrowy z garażem, powierzchnia 211 m2. Ściany - dwuwarstwowe z poryzowanych pustaków ceramicznych o gr. 25 cm i styropianu o gr. 25 cm.
Elewacje: 1. Tynk silikatowy w kolorze białym i antracyt. 2. Okładzina z modrzewia syberyjskiego, pomalowana mieszanką lakieru w kolorze palisander i tek. Orynnowanie - chowane. Podmurówka - marmolit (szary). Parapety - stalowe (szare).
Decyzja: Oboje, z żoną, kochamy modernizm, dlatego zaprzyjaźniona architektka zaprojektowała dla nas rozrzeźbioną lekką bryłę, z płaskimi dachami odwróconymi, tarasami, brakiem symetrii i ornamentów. Dopiero trzecia wersja projektu właściwie uchwyciła istotę wizji naszej i projektantki. Od razu zaakceptowaliśmy w niej wykończenie elewacji tynkiem w dwóch kolorach, białym i antracytowym. Natomiast ze względu na wysoki koszt zakupu stali kortenowskiej i jej ułożenia, zastąpiliśmy ją okładziną z drewna. Polecony stolarz wskazał trwały modrzew syberyjski. Blachy całkowicie nie przekreśliliśmy - być może zastosujemy ją w przyszłości. Stolarz zmieszał lakiery do drewna (palisander i tek) w taki sposób, żeby uzyskać miedziany odcień i choć trochę nawiązać do kortenu i pierwotnej koncepcji.
Deski pomalowano mieszanką lakieru palisander i tek.
Rady i przestrogi:
- W fazie przygotowywania i układania drewnianej okładziny, ten sam wykonawca okazał się fachowcem w pełnym tego s...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze