Nie zwykła stodoła

Chociaż właściciele chcieli, żeby słowo stodoła określało ich jednorodzinny dom, to wspólnie z autorem projektu nadali mu ciekawszą i bardziej elegancką formę (w porównaniu ze standardową prostą bryłą zwieńczoną dwuspadowym dachem). Ponadto urządzili wnętrze z klasą i wyposażyli w nowoczesne instalacje.

Według wstępnych oczekiwań, „stodoła” Anny i Pawła miała mieć powierzchnię 200 m2, duże przeszklenia na parterze i w dwuspadowym dachu oraz w bryle garaż na dwa samochody. Inwestorom spodobały się najpierw dwa gotowe projekty, pochodzące (co ciekawe) z jednej pracowni architektonicznej, lecz w każdym potrzebne było wprowadzenie zmian. Na przykład realizując pierwszy, na zakupionej działce o wymiarach 34 x 34 m, mieliby taras od zachodu i północy (preferują ekspozycję południową), w przypadku drugiego natomiast - gabinet od strony frontu domu (wolą zdalnie pracować, patrząc na zieleń w ogrodzie, a nie na wybrukowaną strefę wejściową). Po namyśle uznali, że nie jest dobre wprowadzanie

...