Systemy nawadniania ogrodu

PYTANIE CZYTELNIKA: Kupiliśmy z żoną dużą działkę rekreacyjną z małym domkiem. Ponieważ jesteśmy już na emeryturze, zamierzamy spędzać tam czas od wiosny do jesieni. Obecnie rośnie na niej sporo ozdobnych krzewów i drzewek owocowych. Planujemy nieco przeorganizować ogród i założyć kilka rabat kwiatowych oraz mały warzywnik i trawnik. Chcielibyśmy mieć zadbaną zieleń, ale też w miarę bezobsługową, dlatego myślimy o automatycznym podlewaniu. Jak się do tego zabrać, i czy rzeczywiście poza wygodą, taki system oszczędza wodę (wodociągową)? Czy lepiej wykopać własną studnię?

ODPOWIADA: JOANNA DĄBROWSKA

Prawdą jest, że podlewanie roślin w ogrodzie za pomocą węża lub konewki jest niewygodne, pracochłonne i zużywa dużo wody. W kontekście powtarzających się susz i ogólnego deficytu wody w Polsce, warto zadbać o jej oszczędzanie. Automatyczne nawadnianie w bardzo dużej mierze przyczynia się do takich oszczędności. Przyjmuje się bowiem, że zużywa nawet o 50% mniej wody w porównaniu z tradycyjnym

...