Czy warto budować dom? To pytanie wraca do mnie jak bumerang - i trudno się dziwić. Żyjemy w czasach, w których kupno mieszkania w mieście przypomina wyścig zbrojeń: ceny rosną, metraże maleją, a komfort... cóż, bywa różnie. Dlatego, bazując na wieloletniej obserwacji rynku i rozmowach z ekspertami i inwestorami - z pełnym przekonaniem odpowiadam: tak, warto!
Budowa domu to przedsięwzięcie, które na pierwszy rzut oka może onieśmielać. Ogromne koszty, długotrwały proces, konieczność znalezienia fachowców, zarządzania budżetem, no i oczywiście załatwiania papierkowej roboty. Zdaję sobie sprawę, że jest to wyzwanie wymagające czasu, energii i cierpliwości. Ale zastanówmy się - czy nie jest tak, że najcenniejsze rzeczy w życiu zawsze wiążą się z pewnym wysiłkiem?
Wyobraźcie sobie Państwo codzienną swobodę, jaką daje własny dom. Nie ogranicza Was deweloper z gotowymi planami i narzuconymi rozwiązaniami. To Wy decydujecie o układzie pomieszczeń, materiałach wykończeniowych, wystroju. Budujecie przestrzeń, w której Wy i Wasi bliscy będziecie czuć się naprawdę jak u siebie. Do tego dochodzi ogród - prywatna oaza zieleni, miejsce na grilla z przyjaciółmi, bieganie dzieci po trawie i poranną kawę na tarasie, zamiast w kuchni z widokiem na szare bloczyska.
Owszem, przerażająco brzmią kwoty rzędu kilkuset tysięcy, a nawet więcej za wybudowanie domu. Do tego dochodzi zakup działki, prace wykończeniowe i zagospodarowanie otoczenia. Ale porównajmy - za te same pieniądze w dużym mieście dostaniecie Państwo dwa, najwyżej trzy pokoje w bloku. Dom poza centrum, z czterema czy pięcioma pokojami i skrawkiem zieleni, może być prawdziwą alternatywą - nie tylko przestronniejszą, lecz także bardziej komfortową.
Klucz do sukcesu? Dobre przygotowanie i realne spojrzenie na własne możliwości. Należy przemyśleć, jak dużego domu się potrzebuje, w jakiej technologii chce się go postawić i jakie rozwiązania będą dla Państwa najbardziej opłacalne. Tak - na początku wydaje się, że każda decyzja to próba ognia. Tak - może się zdarzyć, że zmiana koncepcji w trakcie budowy będzie słono kosztować. Ale na koniec staniecie Państwo dumnie na swoim podjeździe, popatrzycie na stworzoną przestrzeń i poczujecie, że... było warto.
Budowa domu może wydawać się skomplikowanym i zniechęcającym zadaniem, ale proszę pamiętać, że każda wielka przygoda zaczyna się od pierwszego kroku. Właśnie dlatego w tym numerze naszego miesięcznika zamieściliśmy "Przewodnik dla rozpoczynających budowę domu" - zebraliśmy w nim, w czytelny i zwięzły sposób, wszystkie zagadnienia, których znajomość jest niezbędna do podjęcia odpowiednich decyzji i wyborów. Niech ten przewodnik stanie się Państwa kompasem w podróży po wymarzone cztery kąty. A kiedy już wybudujecie dom i usiądziecie na tarasie z kubkiem gorącej herbaty, wspomnicie, że warto było podjąć to wyzwanie.
Z serdecznymi pozdrowieniami
Ernest Jagodziński