Witek - Czytelnik Budujemy Dom, nowe grzejniki użytkuje od 2019 r.
Dom: 160 m2, murowany, dwukondygnacyjny. Wentylacja - grawitacyjna.
Instalacja grzewcza: wodna, na gaz z sieci (w kuchni elektryczna mata grzewcza). Kocioł - z zamkniętą komorą spalania, dwufunkcyjny, wiszący; z wbudowanym zasobnikiem c.w.u. 45 l; moc 3,5-25 kW. Komin - murowany, z wkładem stalowym.
Grzejniki: najpierw tylko żeliwne, na ścianach, obecnie - grzejniki aluminiowe i płytowe oraz podłogówka na powierzchni (w przedsionku, holu, łazience). Podłączenie do instalacji c.o. - dolne, z podłogi; w korytarzach boczne, ze ściany. Lokalizacja - pod oknami, przy drzwiach. Sterowanie - 2 regulatory pokojowe i zawory termostatyczne z głowicami sterującymi na każdym grzejniku.
Decyzja: W 2019 r. zleciliśmy z żoną generalny remont instalacji grzewczej, bo „stuknęło” jej 30 lat. Wykonawcy zdemontowali wszystkie elementy, dodali podłogówkę. Gazowy kocioł z otwartą komorą spalania zastąpili modelem kondensacyjnym z komorą zamkniętą, rury stalowe - plastikowymi, natomiast ciężkie żeliwne żeberka - lekkimi grzejnikami płytowymi i aluminiowymi. Sami wybraliśmy grzejniki, potrzebowaliśmy ośmiu sztuk o rozmaitej mocy, rozmiarach. Pojechaliśmy po nie do hipermarketu budowlanego. W czasie pierwszych zakupów, braliśmy pod uwagę głównie estetykę. Spodobały się nam grzejniki z dużymi otworami wywiewnymi o zaokrąglonym kształcie, przez które ciepło może się rozchodzić w różne strony. Mamy białe ściany, dlatego wybraliśmy sprzęt w tym samym odcieniu. W sklepie wydawało się nam, że wszystkie podłączenia do instalacji c.o. trzeba wykonać ze ściany, po prawej stronie. Tymczasem do części z nich przygotowano podłączenie lewe lub dolne. Dwa kaloryfery pasowały, resztę musieliś...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze