Nie tylko 253 V
Posiadanie mikroinstalacji PV nie oznacza wcale, że możemy zrezygnować z prądu z sieci. Przeciwnie, w większości domów to sieć odbiera nadwyżkę prądu z PV, zaś jej wyłączenie powoduje automatycznie również wyłączenie fotowoltaiki. Jednak nie jest to jedyna możliwość. Ponadto warto wiedzieć, jak można zaradzić wyłączaniu się falownika oraz co zrobić, żeby wynik rozliczenia za energię pobraną i oddaną był dla nas najkorzystniejszy.
Największy wpływ na to jak nasza mikroinstalacja PV współpracuje z resztą instalacji domowej oraz z siecią energetyczną ma rodzaj zastosowanego falownika (inaczej inwertera). Dla ścisłości należałoby nawet powiedzieć, że od tego zależy, czy w ogóle będzie mogła być przyłączona do sieci. Od rodzaju inwertera zależy też czy będziemy mogli korzystać z własnego prądu w razie awarii sieci oraz czy możliwe będzie wykorzystanie akumulatorów (magazynu energii).
Kryteria podziału mogą być różne, gdyż mamy np. falowniki 3-fazowe i 1-fazowe, a nawet tzw. mikroinwertery, obsługujące osobno po jeden lub dwa panele. Jeżeli jednak bierzemy pod uwagę to jak mikroinstalacja ma pracować w sieci oraz jak ma się zachowywać w razie jej awarii, to najważniejszy jest podział na urządzenia typu:
on-grid;
off-grid;
hybrydowe.
Pozostałe elementy - panele, zabezpieczenia, okablowanie itd. są takie same lub niemal identyczne w każdym z tych wariantów.
Fotowoltaika stała się zjawiskiem mas...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze