Lepiej niż standard
Dom Energooszczędny Vademecum 2020
23-28 minut
Jak postawić dom, który będzie zdecydowanie lepszy pod względem zapotrzebowania na energię, niż wymagają tego przepisy, a równocześnie nie wydać fortuny? Kluczem jest dobry projekt. Dobry, czyli przemyślany. Nie chodzi wcale o to żeby naraz mieć wszelkie energooszczędne nowinki. Trzeba wybierać rozwiązania dające najwięcej korzyści, przy zachowaniu rozsądnych kosztów. Równocześnie warto myśleć perspektywicznie i zostawić sobie otwartą furtkę na przyszłość. Bez wielkiego wysiłku da się przystosować dopiero projektowany lub wznoszony budynek do zastosowania energooszczędnych instalacji za kilka lat.
Budynek standardowy wzniesiony dziś będzie znacznie lepszy od takiego sprzed dekady. Bowiem przepisy bardzo zaostrzono. Z drugiej strony, żaden dom nie jest tak dobry, żeby nie dało się go jeszcze poprawić. Tylko czy warto? Czasem tak, czasem nie. W dążeniu do energooszczędności nie zapominajmy o rozsądku i rachunku ekonomicznym. Zwykle dysponujemy przecież ograniczonym budżetem. Dlatego w pierwszym rzędzie wybierajmy rozwiązania naprawdę efektywne, a przy tym niezbyt trudne do realizacji. Poza tym nie ma specjalnie sensu „upychanie” w jednym domu wszystkich energooszczędnych rozwiązań naraz.
Czym jest standard?
Energooszczędność kojarzymy w pierwszym rzędzie z jak najniższymi stratami ciepła, a więc i izolacyjnością przegród zewnętrznych - ścian, dachu, podłogi, okien itd. Przepisowe wymagania określa w tym względzie tzw. rozporządzenie w sprawie warunków technicznych (WT). Co charakterystyczne, od 2014 r. zaczęto systematycznie, w 3 z góry zapowiedzianych krokach wprowadzać coraz...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze