Otulony starodrzewem
W ogrodzie Julity i Jurka panuje sielska cisza, zakłócana jedynie przez subtelny szum starych dębów i śpiew ptaków. Właściciele uszanowali środowisko i w sposób nieinwazyjny zbudowali w nim dom i miejsca do letniego wypoczynku.
Na posesji jest dużo przestrzeni - zajmuje 5000 m2 - więc możliwe było uzyskanie długich osi widokowych. Najważniejsza ciągnie się z zadaszonego tarasu za domem, sąsiadującego z salonem. Właściciele celowo urządzili tu zaciszny zewnętrzny pokój z kominkiem, zapewniający wypoczywającym panoramę majestatycznych drzew i trawnika z fragmentami kwietnej łąki (to idealne miejsce do wypicia herbaty i rozmów do późnej nocy). Natomiast przy bocznej elewacji stworzyli obszerną ogrodową jadalnię, przylegającą do wewnętrznej przestrzeni - służącej do przygotowywania i spożywania posiłków (głównej jadalni i kuchni). Do wypoczynku w głębi ogrodu przeznaczyli brazylijskie hamaki, kilka drewnianych siedzisk i chatę grillową, a na polance z dala od drzew - zagłębiony w gruncie krąg do palenia ogniska. Wypoczynkowych zakątków jest sporo, jednak są mało widoczne, bo zgrabnie wkomponowali je w ogrodową zieleń. Kiedy dzieci były małe, w koronie rozłożystego jesionu (rosnącego w pobliżu tarasów) zbudowali...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze