Z nową energią
Zakres remontu instalacji elektrycznej bywa bardzo różny. Czasem ogranicza się do wymiany starego widocznego osprzętu (gniazdek i łączników), ewentualnie dodania kilku gniazd. Jednak w pełnej wersji może oznaczać ułożenie zupełnie nowego okablowania w całym domu, a nawet wykonanie nowego połączenia z siecią, czyli przyłącza. Kiedy i dlaczego dany zakres prac jest uzasadniony? I co zrobić, żeby ograniczyć ich uciążliwość?
Zanim zdecydujemy się na rozpoczęcie jakichkolwiek prac powinniśmy poprosić elektryka o ocenę stanu naszej instalacji i standardu jej wykonania. Fachowiec szybko zorientuje się czy wystarczy nieco ją zmodyfikować i unowocześnić, czy raczej należy myśleć o zrobieniu jej praktycznie w całości na nowo. Koniecznie powinniśmy przy tym uprzedzić go o planach założenia niektórych urządzeń o znacznej mocy. Są to przede wszystkim:
przepływowe ogrzewacze wody,
pompy ciepła,
klimatyzatory,
kotły elektryczne,
kuchenki elektryczne.
NOWE PRZYŁĄCZE
Dodanie urządzeń o dużej mocy może skutkować znacznym zwiększeniem chwilowego zapotrzebowania na nią, co z kolei w niektórych przypadkach oznacza konieczność zmiany umowy z dostawcą energii, a nawet wykonania nowego przyłącza.
Dziś za minimum uznaje się w domu jednorodzinnym przyłącze trójfazowe i moc 12 kW, jeżeli nie ma w nim elektrycznych urządzeń grzewczych (kuchenka, ogrzewacz wody, kocioł itd.). Jeżeli takie są (lub planujemy je założyć...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze