Decydując się na montaż instalacji fotowoltaicznej lub rozważając budowę domu energooszczędnego, nie sposób pominąć w kalkulacjach ogrzewania elektrycznego. Opcji jest kilka, zaczynając od mat oraz kabli grzewczych, poprzez różne typy kotłów elektrycznych, a na drogich pompach ciepła kończąc. Kotły elektryczne oporowe (z grzałkami) są rozsądną alternatywą – z jednej strony koszt zakupu jest najniższy ze wszystkich dostępnych źródeł ciepła, z drugiej strony eksploatacja przy bardzo dobrze ocieplonym budynku, zwłaszcza wspomaganym instalacją PV – nie generuje wysokich rachunków. Zastosowanie funkcji PV ready ułatwia zwiększenie poziomu autokonsumpcji, przez co redukuje koszty magazynowania energii u dystrybutora, a za sprawą programów "Mój prąd" oraz "Czyste Powietrze", okres zwrotu z całej inwestycji w odnawialne źródła energii ulega dodatkowemu skróceniu.
W typoszeregu kotłów elektrycznych Elterm zdecydowanym liderem jest z kolei model Pułkownik, którego główne cechy to: zaawansowana automatyka LCD, tygodniowy programator c.o., sterowanie pogodowe, funkcja PV ready oraz opcje pakietu c.w.u. i sterowania za pomocą aplikacji na smartfona.
Same kotły elektryczne bardzo często wykorzystywane są jako dodatkowe/ rezerwowe źródło ciepła na wypadek awarii tego głównego, wspomagają instalację c.o. (zwłaszcza pompy ciepła) podczas ujemnych temperatur, montowane są w czasie oczekiwania na podłączenie gazu sieciowego lub PC. Mogą one oczywiście współpracować z dowolnym innym źródłem ciepła.
Rosnąca popularność ogrzewania elektrycznego spowodowała pojawienie się na rynku wielu nowych produktów. Chcąc w łatwy sposób porównać je między sobą, firma Elterm uruchomiła zaktualizowany konfigurator ich doboru. Poza kilkunastoma modelami dostępnych kotłów elektrycznych, obecnie możliwe jest także graficzne poznanie różnic w ramach dynamicznie rozwijające...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
Czytaj już od 1 zł
Poznaj ofertę
lub
Zaloguj się
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze