Halina i Zbyszek - Czytelnicy Budujemy Dom, nawierzchnię ułożyli w 1999 r.
Działka: grunt niejednorodny.
Nawierzchnia: kostka z granitu na podjeździe i dziedzińcu; bruk dębowy pod wiatą.
Decyzja: Zbyszek - Nie lubię betonu, wolę kamień i drewno. Po postawieniu domu nie mieliśmy już oszczędności i główkowałem, w jaki sposób zrobić twardą drogę o długości aż 55 m od wjazdu do garażu. Szczęśliwie w okolicy przebudowywano ulicę i odsprzedawano kostkę z granitu. Kupiłem dwadzieścia ciężarówek tego materiału, bo dla mnie jest najlepszy na nawierzchnię w ogrodzie. Nie starzeje się, zawsze wygląda szlachetnie i tworzy wspaniałe tło dla zabudowań i roślin. Do ułożenia traktu o szerokości 5,5 m zatrudniłem wykonawcę z pomocnikiem. Pracowali przez miesiąc.
W drodze za bramą wjazdową powstały płytkie koleiny od kół ciężarówek.
Rady i przestrogi:
- Kostka jest średniej wielkości, ma łupaną nieforemną powierzchnię. Lecz nierówności mi nie przeszkadzają. Z nimi trakt wygląda naturalniej, niż z elementów o idealnie płaskim wierzchu. Podobnie nie zwracam uwagi na płytkie koleiny, które wyżłobiły koła ciężarówek. Powstały, bo podbudowę pod nawierzchnią tworzy głównie...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze