Maria i Józef - Czytelnicy Budujemy Dom, system rynnowy zakładali w 1999 i 2022 r.
9/2022
4-5 minut
Dom: dwukondygnacyjny, 250 m2. Położenie - w słońcu, wśród drzew. Dach: wielospadowy, powierzchnia 400 m2, kąt nachylenia 45°, okap o długości 90 cm. Pokrycie - dachówka ceramiczna.
System rynnowy: z PVC. Rynny - najpierw półokrągłe, o średnicy 125 mm; obecnie prostokątne o szerokości 135 mm. Rury spustowe - najpierw okrągłe, o średnicy 80 mm, obecnie o przekroju prostokątnym 80 × 70 mm. Sposób odprowadzania wody z dachu - przez dolne wpusty odpływowe do rur kanalizacji deszczowej, potem do rur perforowanych zakopanych w gruncie i do studni chłonnych.
Decyzja: Kiedy wykańczaliśmy dom w 1999 r., zastosowaliśmy półokrągłe rynny i okrągłe rury spustowe, w wymiarach podanych przez architekta w projekcie. Ze względu na to, że obróbki dachowe zostały wykonane z blachy miedzianej (zależało nam na ich długowieczności), musieliśmy wybrać system rynnowy z PVC - wyroby z miedzi i robocizna były za drogie, ze względów technologicznych nie nadawały się te wykonane ze stali, aluminium, tytan-cynku. Zawsze dbamy o jakość, zatem kupiliśmy system z dobrego tworzywa sztucznego, barwionego w masie na kolor brązowy, pasujący do dachu, drewnianych drzwi i ram okien. Montaż zleciliśmy fachowcom. Jednak orynnowanie nie funkcjonowało prawidłowo. Za mała okazała się średnica rynien i rur spustowych - przy każdej intensywniejszej ulewie na krawędziach dachu pojawiały się wodospady. Szybko rozszczelniły się połączenia składowych systemu, np. narożniki orynnowania. W ubiegłym roku, po ponad 20 latach użytkowania - wspólnie z synem, który wraz z rodziną miesz...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze
