Marcin - Członek Klubu Budujących Dom, ogrodzenie stawiał w 2013 r.
ABC Budowania 2020
2-3 minuty
Ogrodzenie: o wysokości 1,75 m; słupki, murki, podmurówka wzniesione z pustaków betonowych i otynkowane; między nimi przęsła z ocynkowanej stali pomalowanej farbą proszkową, o szerokości 2,50 m i słupki stalowe 8 × 8 cm. Fundament - liniowy, zbrojony o głębokości 1,20 m. Furtki - dwie o szerokości 0,95 m, główna z domofonem i elektrozaczepem, do śmietnika zamykana na klucz. Brama - przesuwna, jednoskrzydłowa o szerokości 5 m, z napędem. Reszta ogrodzenia - z paneli z drutu oraz siatki.
Decyzja: Grodziłem dwa boki działki, starając się tak dobrać materiały, żeby ogrodzenie było bezobsługowe. Wykonawca domu przygotował fundament i postawił z pustaków murki, słupki i podmurówkę. Otynkował je i zabezpieczył od góry płytkami ceramicznymi. Dwa lata po przeprowadzce zamknąłem ogrodzenie przęsłami ze stali - to był duży wydatek, zbierałem pieniądze. Na elewacjach okładzina z drewna ma poziomy układ, więc postanowiliśmy z żoną go powtórzyć w przęsłach parkanu. Jest spójnie i prosto.
Rady i przestrogi:
- Na wymurowanych słupkach nie sprawdziły się pseudo-czapy z płytek ceramicznych. Fugi się rozszczelniły i na białym tynku pojawiły się zacieki. Planuję wymienić je na gotowe czapy z betonu. Tynk dobrze trzyma się podłoża, nigdzie nie odpada. Muszę go tylko umyć i pomalować. Żałuję, że od frontu nie zrobiłem kilku murków, zamiast przęseł ze stali. Czulibyśmy się bardziej intymnie. - Wszystkie elementy ze stali są funkcjonalne. Od razu postarałem się, żeby nie wymagały konser...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze