Igor - Członek Klubu Budujących Dom, odkurzacz centralny użytkuje od 2015 r.
ABC Budowania 2020
4-5 minut
Dom: 2 kondygnacje, powierzchnia 250 m2.
Instalacja: założona w nowym domu; gniazda - 5 (w tym zaślepione gniazdo w miniapartamencie seniorki) i automatyczna szufelka (w kuchni). Akcesoria - wąż ssący o długości 9 m, rura teleskopowa z włącznikiem w rączce i regulacją siły ciągu, standardowy pakiet szczotek i ssawek. Dokupiono (w hipermarkecie) separator popiołu.
Jednostka centralna: kompaktowa, system z trójstopniowym systemem filtracji (podwójny filtr cykloniczny i tzw. dokładny wkład filtracyjny), moc 1800 W, siła ssania 595 air W. Gwarancja - 5 lat. Lokalizacja - w kotłowni.
Decyzja: Impulsem do założenia odkurzacza centralnego była rada hydraulika. Powiedział, że do wybranego kotła grzewczego dystrybutor dodaje gratisowo jednostkę centralną ze świetnym systemem separacji śmieci i chętnie ją u mnie zamontuje. Od razu się zgodziłem, ponieważ taki sposób sprzątania jest dobry dla alergików i może chronić moje alergiczne dzieci przed kurzem, roztoczami i zarodnikami grzybów. To była myśl przewodnia! Pozostałe zalety, takie jak wysoka efektywność sprzątania, wygodna i cicha praca, potraktowałem jako drugorzędne. Hydraulik ułożył rurociąg przed wykonaniem wylewek w obrębie posadzek.
Wąż o dł. 9 m przechowuje się w pokoju zabaw, albo w składziku gospodarczym na wieszaku.
Rady i przestrogi:
- Gniazda na parterze ulokowałem w holu i w salonie, kolejne w kawalerce mamy, ale to ostatnie nie jest używane, bo seniorka nie radzi sobie z takim wyposażeniem. Na poddaszu założyłem gniazdo w korytarzu i w pokoju zabaw. W praktyce wyszło, że do naszego 9...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze