Wanna czy kabina prysznicowa?
W typowej łazience planuje się kilka wydzielonych stref higienicznych, czyli strefę toalety osobistej, sedesu i kąpielową. Ostatnią z nich wyposaża w prysznic i/lub wannę, lecz ile urządzeń się w niej ostatecznie znajdzie, zależy od wielkości pomieszczenia oraz preferencji i potrzeb domowników.
Czym na co dzień mierzy się funkcjonalność kąpielowej strefy łazienki? Głównie ilością możliwości użytkowych, na jakie pozwala. W małym pomieszczeniu program funkcyjny jest okrojony, najczęściej dobiera się do niego jedno z urządzeń kąpielowych. Na pewno sprawdzi się tu wanna kompaktowa, czyli krótka i przeznaczona do siedzenia, albo narożna, bądź zwężona w kierunku stóp. Ewentualnie do niej dokupuje się parawan lub szybę i opcjonalnie traktuje jak prysznic, ale zazwyczaj lepiej służy rodzinie osobna kabina. Chodzi bowiem o to, że zdecydowanie wygodniej się do niej wchodzi i wychodzi, niż do wanny.
Mając duży tzw. master bathroom (z garderobą i łazienką), z reguły nie pojawia się dylemat „wanna czy prysznic”. Łatwo znajduje się miejsce na oba urządzenia. Warto je mieć w parze, bo każde oferuje co innego. W wannie przygotujemy sobie długi, odprężający wypoczynek w ciepłej i pachnącej wodzie z dodatkiem olejków i ziół, przy dźwięku relaksacyjnej muzyki i nastrojowym oświetleniu. Pod n...
Aby przeczytać cały artykuł,
kup dostęp do Budujemy Dom online
kup dostęp do Budujemy Dom online
Uzyskasz dostęp do całego archiwum magazynu Budujemy Dom,
wydań specjalnych oraz miesięcznika Czas na Wnętrze